Czytania z dnia
2024-11-21 - Czwartek. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Stary lekcjonarz
2024-11-22 - Piątek. Wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Rdz, 33, 1-17
Spotkanie z Ezawem Jakub przybywa do Kanaanu
1 Jakub spojrzał i zobaczył, że Ezaw nadciąga z czterystu ludźmi. Podzieliwszy więc dzieci między Leę, Rachelę i dwie niewolnice, 2 umieścił niewolnice z ich dziećmi na przedzie, Leę z jej dziećmi nieco w tyle, a za nimi Rachelę i Józefa. 3 Sam zaś, idąc przed wszystkimi, siedem razy oddał pokłon swemu bratu, zanim do niego podszedł.
4 Ezaw pośpieszył mu na spotkanie i objąwszy go za szyję, ucałował go; i rozpłakali się obaj. Gdy Ezaw, spostrzegłszy kobiety i dzieci, zapytał: 5 «A ci kim są dla ciebie?», Jakub odpowiedział: «To dzieci, którymi Bóg łaskawie obdarzył twego sługę». 6 Wtedy zbliżyły się niewolnice ze swymi dziećmi i oddały pokłon. 7 Potem przystąpiła Lea z dziećmi i oddała pokłon, a wreszcie Józef z Rachelą, którzy też oddali pokłon. 8 Ezaw zapytał: «Dla kogo są te wszystkie stada, które napotkałem?» Jakub odpowiedział: «Obyś mnie darzył życzliwością, panie mój!» 9 Na to Ezaw: «Mam ja dużo, bracie mój, niechaj przy tobie zostanie to, co jest twoje». 10 Jakub rzekł: «Ależ nie! Jeśli mnie darzysz życzliwością, przyjmij ode mnie ten mój dar. Bo przecież gdym ujrzał twe oblicze, było ono obliczem jakby istoty nadziemskiej, i okazałeś mi wielką życzliwość. 11 Przyjmij więc dar mój, który dla ciebie przeznaczyłem; Bóg obdarzył mnie sowicie: mam wszystko!» I tak nalegał na niego, aż wreszcie przyjął. 12 Po czym [Ezaw] rzekł: «Ruszajmy w drogę i chodźmy; będę szedł razem z tobą». 13 [Jakub] odpowiedział: «Wiesz, panie mój, że dzieci [moje] są wątłe, a owce i krowy karmią młode; jeśli je będę pędził choćby dzień jeden, padnie mi cała trzoda. 14 Idź więc, panie mój, przed sługą swym, ja zaś dostosuję się, jak mi będzie dogodniej, do kroku mojej trzody, którą pędzę, i do kroku dzieci, aż przyjdę do ciebie, panie mój, do Seiru». 15 Ezaw zapytał: «A może zostawię z tobą [kilku] ludzi, którzy są ze mną?» A na to Jakub: «Na cóż [mi] to, skoro ty, panie mój, darzysz mnie życzliwością».
16 Ezaw udał się tego dnia w drogę powrotną do Seiru. 17 Jakub wyruszył do Sukkot, gdzie zbudował sobie dom, a dla swoich stad postawił szałasy. – Dlatego nazwano tę miejscowość Sukkot.