Czytania z dnia
2024-11-21 - Czwartek. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Stary lekcjonarz
2024-11-22 - Piątek. Wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Ps, 73, 1-28
KSIĘGA TRZECIA
PSALM 73
Zagadka powodzenia grzeszników
1 Psalm. Asafowy.
Jak dobry jest Bóg dla prawych,
dla tych, co są czystego serca!
2 A moje stopy nieomal się nie potknęły,
omal się nie zachwiały moje kroki.
3 Zazdrościłem bowiem niegodziwym,
widząc pomyślność grzeszników.
4 Bo dla nich nie ma żadnych cierpień,
ich ciało jest zdrowe, tłuste.
5 Nie doznają ludzkich utrapień
ani z [innymi] ludźmi nie cierpią.
6 Toteż ich naszyjnikiem jest pycha,
a przemoc szatą, co ich odziewa.
7 Ich oko wystaje z tłuszczu,
złe zamysły nurtują ich serca.
8 Szydzą i mówią złośliwie,
butnie grożą uciskiem.
9 Ustami swymi niebo napastują,
język ich biega po ziemi.
10 Dlatego lud mój do nich się zwraca
i obficie piją ich wodę.
11 I mówią: «Jakże Bóg może widzieć,
czyż Najwyższy ma wiedzę?»
12 Tacy to są grzesznicy
i zawsze beztroscy gromadzą bogactwo.
13 Czy więc na próżno zachowałem czyste serce
i na znak niewinności obmywałem ręce?
14 Co dnia bowiem cierpię chłostę,
każdego ranka spotyka mnie kara.
15 Gdybym pomyślał: Będę mówił jak tamci,
to zdradziłbym ród Twoich synów.
16 Rozmyślałem zatem, aby to zrozumieć,
lecz to wydało mi się uciążliwe,
17 póki nie wniknąłem w święte sprawy Boże,
nie przyjrzałem się końcowi tamtych.
18 Zaiste na śliskiej drodze ich stawiasz
i spychasz ich ku zagładzie.
19 Jak nagle stali się przedmiotem grozy!
Zginęli ze strachu.
20 Jak snem po przebudzeniu, Panie,
powstając, wzgardzisz ich obrazem.
21 Gdy się trapiło moje serce,
a w nerkach odczuwałem ból dotkliwy,
22 byłem nierozumny i nie pojmowałem,
byłem przed Tobą jak juczne zwierzę.
23 Lecz ja zawsze będę z Tobą.
Tyś ujął moją prawicę,
24 prowadzisz mnie według swego zamysłu
i na koniec mnie przyjmiesz do chwały.
25 Kogo prócz Ciebie mam w niebie?
Gdy jestem z Tobą, nie cieszy mnie ziemia.
26 Niszczeje moje ciało i serce,
Bóg jest opoką mego serca i moim działem na wieki.
27 Bo oto giną ci, którzy od Ciebie odstępują,
Ty gubisz wszystkich, co są wobec Ciebie niewierni.
28 Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga,
w Panu wybrałem sobie schronienie,
by opowiadać wszystkie Jego dzieła.