Czytania z dnia
2024-11-21 - Czwartek. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Stary lekcjonarz
2024-11-22 - Piątek. Wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Est, 5, 1-14
Estera przed królem
Tekst hebrajski
1 Trzeciego dnia Estera ubrała się po królewsku i weszła na wewnętrzny dziedziniec domu królewskiego, naprzeciw pokojów króla. Król siedział wtedy na królewskim tronie w sali królewskiej naprzeciw bramy wejściowej pałacu. 2 A gdy król zobaczył królową Esterę stojącą na dziedzińcu, znalazła ona łaskę w jego oczach i wyciągnął król do Estery złote berło, które miał w ręce, i przybliżyła się Estera, i dotknęła końca berła.
Tekst grecki
1 Trzeciego dnia, gdy skończyła się modlić, zdjęła szaty pokutne i przyodziała się we wspaniałości swoje. 1a A gdy już wyglądała pięknie, wezwawszy Boga, który widzi wszystko i ocala, wzięła ze sobą dwie służebnice. Na jednej z nich opierała się, jakby omdlewając z rozkoszy, a druga szła za nią, podtrzymując jej tren. 1b Ona zaś zapłonęła wdziękiem swej piękności, a oblicze jej rozjaśniło się jakby było pełne miłości, lecz serce miała ściśnięte strachem. 1c Przeszedłszy przez wszystkie drzwi, stanęła przed królem. A on siedział na tronie swego królestwa, strojny we wszystkie swoje wspaniałe szaty, cały w złocie i drogich kamieniach, a wzbudzał wielki postrach. 1d I podniósł majestatyczne swe oblicze, i spojrzał w największym gniewie. A królowa zachwiała się, zmieniła się na twarzy, zbladła i przechyliła się na głowę służebnicy, która ją wyprzedzała. 1e I przemienił Bóg usposobienie króla na łaskawe, tak że zaniepokojony zeskoczył ze swego tronu i wziął ją w ramiona, aż doszła do przytomności. I pocieszał ją łagodnymi słowami, mówiąc: 1f «Co ci się stało, Estero? Jam brat twój, bądź dobrej myśli! Nie umrzesz, ponieważ nasze zarządzenie jest ogólne, przybliż się!» 2 I wyciągnął złote berło, i położył je na jej szyi, pocałował ją i rzekł: «Mów do mnie!» 2a I rzekła do niego: «Ujrzałam cię, panie, jak anioła Bożego, i poruszyło się serce moje z obawy przed twoim majestatem, ponieważ jesteś godny podziwu, panie, a oblicze twoje jest pełne wdzięku». 2b A gdy to mówiła, padła zemdlona. Król zaś zaniepokoił się, a cała jego służba dodawała jej odwagi.
3 I król rzekł do niej: «Czego chcesz, królowo Estero, i jaka jest prośba twoja? – choćby to była połowa królestwa, będzie ci dane». 4 Na to Estera odpowiedziała: «Jeśli król uzna to za słuszne, to niech przyjdą dzisiaj król i Haman na ucztę, którą przygotowałam dla niego». 5 Król rzekł: «Zawołajcie Hamana, by szybko spełnił wolę Estery». Tak przyszli król i Haman na ucztę, którą przygotowała Estera. 6 I odezwał się król do Estery po napiciu się wina: «Jakie jest twoje życzenie, a będzie ci spełnione, i jaka twoja prośba? Choćby to była połowa królestwa, stanie się». 7 Na to odpowiedziała Estera, mówiąc: «Oto życzenie moje i moja prośba: 8 Jeśli król darzy mnie życzliwością i jeśli król uzna za słuszne spełnić moje życzenie oraz uczynić zadość mojej prośbie, to niech król przyjdzie z Hamanem [jeszcze jutro] na ucztę, którą przygotowałam dla nich, a jutro uczynię zgodnie ze słowem króla». 9 I wyszedł Haman w dniu tym wesoły i dobrej myśli. Ale gdy Haman ujrzał Mardocheusza w Bramie Królewskiej, a on ani nie wstał, ani się nie poruszył przed nim, ogarnął Hamana gniew na Mardocheusza. 10 Mimo to Haman opanował się i poszedł do domu. Potem posłał po przyjaciół i po swoją żonę, Zeresz. 11 I wyliczył im Haman wspaniałości swych bogactw i mnóstwo swoich dzieci i to, jak wielkim uczynił go król i jak wyniósł go nad książąt i sługi królewskie. 12 I mówił Haman: «Nawet królowa Estera nikogo poza mną nie zaprosiła na ucztę z królem, którą przygotowała, a także na jutro mam zaproszenie do niej razem z królem. 13 Lecz wszystko to jest dla mnie niczym, jak długo patrzę na Mardocheusza, Żyda siedzącego w Bramie». 14 Na to odpowiedziała mu jego żona, Zeresz, i wszyscy jego przyjaciele: «Niech postawią drzewo wysokie na pięćdziesiąt łokci, a rano powiedz królowi, by powieszono na nim Mardocheusza, i idź wesół na ucztę z królem!» Spodobała się ta rada Hamanowi i rozkazał postawić drzewo.