Czytania z dnia
2024-11-21 - Czwartek. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Stary lekcjonarz
2024-11-22 - Piątek. Wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Sm, 22, 1-51
Pieśń dziękczynna Dawida
1 Dawid wygłosił na cześć Pana słowa pieśni. Było to wtedy, gdy Pan wyzwolił go z ręki wszystkich wrogów i z ręki Saula.
2 Mówił:
«Panie, ostojo moja i twierdzo, mój wybawicielu!
3 Boże mój, opoko moja, na którą się chronię,
tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono!
Ty mnie wyzwalasz od wszelkiej przemocy.
4 Wzywam Pana, godnego chwały,
a będę wolny od moich nieprzyjaciół.
5 Ogarnęły mnie fale śmierci
i zatrwożyły mnie odmęty niosące zagładę.
6 Oplątały mnie pęta Szeolu,
zaskoczyły mnie sidła śmierci.
7 W moim utrapieniu wzywam Pana
i wołam do mojego Boga.
Usłyszał On głos mój ze swojej świątyni,
a krzyk mój dotarł do Jego uszu.
8 Zatrzęsła się i zadrżała ziemia.
Niebiosa poruszyły się w posadach,
zatrzęsły się, bo On zapłonął gniewem.
Uniósł się dym z Jego nozdrzy,
a z Jego ust – pochłaniający ogień:
[od Niego zapaliły się węgle].
10 Nagiął niebiosa i zstąpił,
a czarna chmura była pod Jego stopami.
11 Lecąc, cwałował na cherubie,
a skrzydła wiatru Go niosły.
12 Otoczył się mrokiem niby namiotem,
ciemną wodą, gęstymi chmurami.
13 Od blasku Jego obecności
rozżarzyły się węgle ogniste.
14 Pan odezwał się z nieba grzmotem:
to głos swój dał słyszeć Najwyższy.
15 Wypuścił strzały i rozproszył [wrogów],
[cisnął] błyskawice – i zamęt wśród nich wprowadził.
16 Aż ukazało się dno morza
i obnażyły się posady lądu
od groźnej nagany Pana,
od tchnienia wichru Jego nozdrzy.
17 Wyciąga rękę z wysoka i chwyta mnie,
wydobywa mnie z toni ogromnej.
18 Uwalnia mnie od przemożnego nieprzyjaciela,
od mocniejszych ode mnie, co mnie nienawidzą.
19 Napadają na mnie w dzień dla mnie złowrogi,
lecz Pan jest mi obroną.
20 Wyprowadza mnie na miejsce przestronne,
ocala, bo mnie miłuje.
21 Pan nagradza moją sprawiedliwość,
odpłaca mi według czystości rąk moich.
22 Strzegłem bowiem dróg Pana
i nie oddaliłem się przez grzech od mojego Boga,
23 bo mam wszystkie Jego przykazania przed sobą
i nie odrzucam od siebie Jego poleceń,
24 lecz jestem wobec Niego bez skazy
i wystrzegam się winy.
25 Pan mnie nagradza za moją sprawiedliwość,
za czystość [rąk moich] w Jego oczach.
26 Jesteś miłościwy dla miłującego
i względem szlachetnego jesteś szlachetny,
27 względem czystego okazujesz się czysty,
względem przewrotnego jesteś przebiegły.
28 Albowiem Ty wybawiasz naród poniżony,
a oczy wyniosłe pognębiasz.
29 Bo Ty, o Panie, jesteś moim światłem:
Pan rozjaśnia moje ciemności.
30 Bo z Tobą zdobywam wały,
mur przeskakuję dzięki mojemu Bogu.
31 Bóg – Jego droga nieskalana,
słowo Pana w ogniu wypróbowane,
On tarczą dla wszystkich, którzy do Niego się chronią.
32 Bo któż jest bogiem prócz Pana
lub któż jest skałą prócz Boga naszego?
33 Bóg, co mocą mnie przepasuje
i nienaganną czyni moją drogę,
34 On daje moim nogom rączość nóg łani
i stawia mnie na wyżynach.
35 On ćwiczy moje ręce do bitwy,
a ramiona – do napinania spiżowego łuku.
36 Dajesz mi tarczę Twego ocalenia,
a Twoja troskliwość czyni mnie wielkim.
37 Wydłużasz moje kroki na drodze
i stopy moje się nie chwieją.
38 Ścigam mych wrogów i niszczę,
a nie wracam, póki nie wyginą.
39 Pobiłem ich – nie mogli się podnieść:
upadli pod moje stopy.
40 Mocą mnie przepasałeś do bitwy,
sprawiasz, że przeciwnicy gną się pode mną,
41 zmuszasz do ucieczki moich wrogów,
a wytracasz tych, co mnie nienawidzą.
42 Wołają – lecz nie ma wybawcy –
do Pana, lecz im nie odpowiada.
43 Jak proch na wiatr ich rzucę,
zdepczę jak błoto uliczne.
44 Ty mnie ocalasz od buntów ludu,
ustanawiasz mnie głową narodów.
45 Cudzoziemcy mi schlebiają,
są mi posłuszni na pierwsze wezwanie.
46 Cudzoziemcy bledną,
z drżeniem wychodzą ze swoich warowni.
47 Niech żyje Pan! Moja Skała niech będzie błogosławiona!
Niech będzie wywyższony Bóg, [Skała] mojego zbawienia,
48 Bóg, który zapewnia mi pomstę
i poddaje mi narody,
49 wybawia mnie od nieprzyjaciół,
wynosi nad wrogów
i uwalnia od gwałtowników.
50 Przeto będę Cię, Panie, chwalił między narodami
i będę wysławiał Twoje imię.
51 Tyś zwycięstwa wielkie dał królowi
i Twemu pomazańcowi okazałeś łaskę,
Dawidowi i jego potomstwu na wieki».