Czytania z dnia
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Sm, 1, 1-27
KRÓL DAWID
Dawid opłakuje śmierć Saula
1 Po śmierci Saula wrócił Dawid, po zwycięstwie nad Amalekitami, i zatrzymał się przez dwa dni w Siklag. 2 Trzeciego dnia przybył jakiś człowiek z obozu, z otoczenia Saula. Odzienie miał podarte, a głowę posypaną ziemią. Podszedłszy do Dawida, padł na ziemię i oddał mu pokłon. 3 Dawid zapytał go: «Skąd przybywasz?» Odpowiedział mu: «Ocalałem z izraelskiego obozu». 4 Rzekł do niego Dawid: «Opowiedz mi, proszę, co się tam stało?» Opowiedział więc, że ludzie uciekli z pola walki, wielu z ludzi zginęło, i że ponieśli śmierć również Saul i jego syn, Jonatan. 5 Dawid wypytywał młodzieńca, który mu przyniósł te wieści: «Skąd ty wiesz, że umarł Saul i jego syn, Jonatan?» 6 Młodzieniec, który przyniósł te wieści, odparł: «Przypadek zrządził, że znalazłem się na górze Gilboa i właśnie Saul stał oparty na swej włóczni, gdy dosięgały go rydwany i jeźdźcy. 7 Rozejrzał się i spostrzegłszy mnie, przywołał do siebie. Odpowiedziałem: Oto jestem. 8 Zapytał mnie: Kim jesteś? Odrzekłem: Jestem Amalekitą. 9 Rzekł mi: Podejdź, proszę cię, i dobij mnie, gdyż czuję zawroty głowy, chociaż jeszcze jest we mnie całe życie. 10 Podszedłem więc i dobiłem go, bo wiedziałem, że nie będzie żył po swoim upadku. Potem zabrałem diadem, który miał na głowie, i naramiennik. Przynoszę to memu panu».
11 Dawid, schwyciwszy swe szaty, rozdarł je. Tak też uczynili wszyscy mężowie, którzy z nim byli. 12 Potem lamentowali i płakali, i pościli aż do wieczora z tego powodu, że padł od miecza Saul, a także syn jego, Jonatan, i z powodu ludu Pańskiego i domu Izraela.
13 Odezwał się Dawid do młodzieńca, który mu przyniósł te wieści: «Skąd ty jesteś?» Odparł: «Jestem synem przybysza amalekickiego». 14 Powiedział do niego Dawid: «Jak to? Nie bałeś się podnieść ręki, by zabić pomazańca Pańskiego?» 15 Wezwał więc Dawid jednego z młodzieńców i dał rozkaz: «Podejdź i przebij go!» Ten zadał mu cios taki, że umarł. 16 Dawid zaś wołał w jego stronę: «Odpowiedzialność za twoją krew [zrzucam] na twoją głowę! Usta twe wydały o tobie świadectwo, gdy mówiły: Ja zabiłem pomazańca Pańskiego».
17 Dawid zaśpiewał potem żałobną pieśń na cześć Saula i jego syna, Jonatana, 18 i polecił, aby się uczyli [jej] potomkowie Judy. Właśnie ona została zapisana w Księdze Sprawiedliwego:
19 «O Izraelu, twa chwała na wyżynach twoich leży pobita.
Jakże padli bohaterowie?
20 W Gat tego nie ogłaszajcie!
Nie podawajcie na ulicach Aszkelonu,
aby się nie cieszyły córki filistyńskie
ani radowały córki nieobrzezanych.
21 Góry Gilboa!
Ani rosy, ani deszczu niech na was nie będzie,
ani pól żyznych!
Tu bowiem została skalana
tarcza mocarzy.
Nie, tarcza Saula
nie była namaszczona oliwą,
22 lecz krwią poległych, tłuszczem mocarzy.
Łuk Jonatana nigdy się nie cofał,
a miecz Saula nie wracał daremnie.
23 Saul i Jonatan,
kochani i pełni uroku,
za życia i w śmierci nie są rozdzieleni.
Byli oni bystrzejsi od orłów,
dzielniejsi od lwów.
24 O, płaczcie nad Saulem, córki izraelskie:
On was ubierał w prześliczne szkarłaty,
złotymi ozdobami upiększał stroje.
25 Jakże zginąć mogli waleczni,
wśród boju Jonatan przebity śmiertelnie?
26 Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie.
Tak bardzo byłeś mi drogi!
Więcej ceniłem twą miłość
niżeli miłość kobiet.
27 Jakże padli bohaterowie?
Jakże przepadły wojenne oręża?»