Czytania z dnia
2024-11-21 - Czwartek. Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny
Stary lekcjonarz
2024-11-22 - Piątek. Wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy
Stary lekcjonarz
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
2Mch, 14, 1-10
Alkimos
1 Po upływie trzech lat doszła do otoczenia Judy wiadomość, że Demetriusz, syn Seleukosa, wylądował z silnym wojskiem i flotą w porcie Trypolis, 2 opanował kraj i zamordował Antiocha i jego opiekuna, Lizjasza. 3 Niejaki zaś Alkimos, który przedtem był arcykapłanem, ale sam dobrowolnie się zniesławił w czasach zamieszek i wiedział, że nie ma dla niego żadnego ratunku ani ponownego przystępu do świętego ołtarza, 4 udał się do króla w sto pięćdziesiątym pierwszym roku, przynosząc mu koronę złotą i palmę, oprócz zwyczajowych w świątyni gałązek oliwnych, i tego dnia nie uczynił nic więcej. 5 Znalazł jednak sposobność dogodną dla swojej głupoty, kiedy go zawezwał Demetriusz na zebranie rady i zapytał, jakie nastroje panują wśród Żydów i jakie mają zamiary. Na to odpowiedział: 6 «Ci spomiędzy Żydów, którzy się zowią asydejczykami, a którym przewodzi Juda Machabeusz, wzniecają wojnę i wywołują niepokój. Oni to nie dopuszczają do tego, aby królestwo zaznało pokoju. 7 Dlatego pozbawiony swojej dziedzicznej godności – mówię o arcykapłaństwie – znów tutaj przybyłem, 8 najpierw istotnie mając na uwadze sprawy króla, następnie również w trosce o obywateli. Szaleństwo bowiem wyżej wspomnianych niemało szkodzi całemu naszemu narodowi. 9 Kiedy więc każdą z tych spraw poznałeś, ty, Królu, zaopiekuj się krajem, naszym udręczonym narodem, z uprzedzającą łaskawością, jaką wszystkim okazujesz. 10 Jak długo bowiem Juda będzie przy życiu, sprawy publiczne nie będą mogły zaznać spokoju».