Czytania z dnia
2024-11-23 - Sobota. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Klemensa I, papieża i męczennika albo wspomnienie św. Kolumbana, opata
Stary lekcjonarz
2024-11-24 - Trzydziesta czwarta Niedziela zwykła. Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Polecane linki
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Dn, 14, 1-22
Oszukańczy kult Bela
1 Król Astiages połączył się ze swymi przodkami, a panowanie objął Pers Cyrus. 2 Daniel był zaufanym króla i przewyższał znaczeniem wszystkich jego przyjaciół. 3 Babilończycy zaś czcili bożka imieniem Bel; składano mu co dzień dwanaście miar najczystszej mąki, czterdzieści owiec i sześć stągwi wina. 4 Czcił go też król i udawał się codziennie, by mu oddawać pokłon. Daniel natomiast czcił swojego Boga. 5 Powiedział do niego król: «Dlaczego nie oddajesz pokłonu Belowi?» On zaś odrzekł: «Bo nie oddaję czci bożkom uczynionym rękami [ludzkimi], lecz Bogu żywemu, który stworzył niebo i ziemię oraz sprawuje władzę nad wszystkimi istotami». 6 Powiedział mu więc król: «Uważasz, że Bel nie jest bogiem żywym? Czy nie wiesz, ile zjada i wypija codziennie?» 7 Daniel odpowiedział z uśmiechem: «Nie łudź się, królu! Jest on w środku z gliny, a na wierzchu z miedzi i nigdy nie jadł ani nie pił».
8 Rozgniewany król wezwał swych kapłanów i powiedział do nich: «Jeśli mi nie powiecie, kto zjada te ofiary, umrzecie. Jeśli zaś udowodnicie, że Bel je zjada, umrze Daniel, bo zbluźnił Belowi». 9 Wtedy Daniel powiedział do króla: «Niech się stanie, jak powiedziałeś». Kapłanów zaś było siedemdziesięciu, nie licząc kobiet i dzieci. 10 Udał się więc król z Danielem do świątyni Bela. 11 Kapłani Bela powiedzieli:
«Oto my odchodzimy, ty zaś, królu, przygotuj pożywienie, zmieszaj wino i postaw. Następnie
zamknij drzwi i opieczętuj swym sygnetem. Gdy przyjdziesz rano i nie stwierdzisz, że Bel spożył wszystko, umrzemy my, w przeciwnym razie niech umrze Daniel, który nas oczernił». 12 Nie niepokoili się oni, ponieważ zrobili pod stołem ofiarnym tajemne wejście, którym stale wchodzili, i zjadali wszystko.
13 Gdy więc oni wyszli, przygotował król pożywienie dla Bela. 14 A Daniel polecił sługom przynieść popiół i rozsypać po całej świątyni w obecności samego króla. Wyszedłszy, zamknęli drzwi i zapieczętowali królewskim sygnetem, i oddalili się. 15 Kapłani zaś przyszli jak zwykle nocą wraz z żonami i swymi dziećmi, zjedli wszystko i wypili. 16 Król wstał o świcie i Daniel wraz z nim. 17 Król powiedział: «Danielu, czy pieczęcie są nienaruszone?» On odrzekł: «Są nienaruszone, królu». 18 Gdy tylko otworzono drzwi, spojrzał król na stół ofiarny i zawołał bardzo głośno: «Jesteś wielki, Belu, i nie ma w tobie najmniejszej zdrady». 19 Daniel jednak uśmiechnął się i powstrzymał króla od wejścia do wnętrza, mówiąc: «Spójrz tylko na posadzkę i zobacz, czyje to są ślady?» 20 Król zaś powiedział: «Widzę ślady mężczyzn, kobiet i dzieci». 21 Wtedy rozgniewany król kazał pochwycić kapłanów, żony ich i dzieci, i pokazali mu tajemne wejście, przez które wchodzili i spożywali to, co było na stole. 22 Król więc kazał ich zabić, Bela zaś wydał Danielowi, który go zniszczył wraz z jego świątynią.