Czytania z dnia

Partnerzy

 

SpacerWEB Michał Płachetka Fotografia Wnętrz i Wirtualne Spacery 3D

Polecane linki

Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)

Ne, 5, 1-13


Szemranie ludu

1 I podniósł się lament wielki ludu i żon ich na braci żydowskich. 2  Jedni mówili: «Synów naszych i córek, i nas jest wielu – daj nam zboże, byśmy jedli i żyli!» 3 A inni mówili: «Pola nasze i winnice nasze, i domy nasze oddajemy w zastaw celem nabycia zboża podczas głodu». 4  Jeszcze inni mówili: «Na podatek królewski pożyczyliśmy pieniędzy, obciążając nasze pola i winnice». 5  «I teraz: jak ciało braci naszych, jest i ciało nasze; jak synowie ich, są i synowie nasi; a jednak oto my oddajemy w niewolę synów naszych i córki nasze; i niektóre z córek naszych są poniżane, a my jesteśmy bezsilni, gdyż pola nasze i winnice nasze należą do innych».

6  I rozgniewałem się bardzo, gdy usłyszałem ich lament i te słowa. 7  Wtedy – po namyśle – wystąpiłem przeciw możnym i zwierzchnikom, mówiąc do nich: «Wy nakładacie ciężary jeden na drugiego!» I zwołałem przeciw nim wielkie zgromadzenie, 8  i powiedziałem im: «My wedle możności wykupiliśmy braci swoich, żydów zaprzedanych poganom; natomiast wy sprzedajecie braci swoich i oni nam się zaprzedają». Oni zamilkli i nie znaleźli odpowiedzi. 9  I dalej powiedziałem im: «Nie jest dobre to, co czynicie. Czy nie powinniście żyć w bojaźni Boga naszego dla uniknięcia obelgi [ze strony] pogan, wrogów naszych? 10  I ja, bracia moi i słudzy moi pożyczyliśmy im pieniędzy i zboża. Darujmy ten dług! 11  Zwróćcie im natychmiast ich pola, winnice, ogrody oliwne i domy oraz darujcie udzieloną im pożyczkę w pieniądzach, zbożu, winie i oliwie». 12  A oni odpowiedzieli: «Zwrócimy i od nich żądać nic nie będziemy. Tak uczynimy, jak ty każesz». Wtedy zawołałem kapłanów i zaprzysiągłem wierzycieli, że postąpią zgodnie z tą obietnicą. 13  Nadto wytrząsnąłem zanadrze swoje i rzekłem: «Tak niech Bóg wytrząśnie każdego z domu jego i z nabytku jego, kto nie dotrzyma tej obietnicy! Tak niech on będzie wytrząśnięty i ogołocony!» I całe zgromadzenie powiedziało: «Amen» i wielbili Pana. I lud dopełnił tej obietnicy.

Ne, 5, 14-19


Wzmianka uboczna: bezinteresowność Nehemiasza

14  Następnie od dnia, kiedy powołano mnie na namiestnika ziemi judzkiej – od roku dwudziestego aż do trzydziestego drugiego roku [panowania] króla Artakserksesa: przez dwanaście lat – ani ja nie jadłem chleba namiestnikowskiego, ani moi bracia. 15  Natomiast dawniejsi namiestnicy, którzy byli przede mną, nakładali na lud ciężary i pobierali od nich na chleb i wino dziennie czterdzieści syklów srebra; również ich słudzy wyzyskiwali lud. Lecz ja tak nie postępowałem z bojaźni Bożej. 16  Także w pracy nad tym murem wziąłem udział, a ziemi nie nabyli; i wszyscy słudzy moi brali tam udział w pracy. 17  Następnie żydzi, to jest zwierzchnicy: stu pięćdziesięciu mężów, oraz ci, którzy od naszych sąsiadów pogańskich do nas przychodzą, zasiadali do mojego stołu. 18  I przygotowanie codzienne: jeden wół, sześć owiec doborowych i ptactwo szło na mój rachunek, a w odstępie dziesięciodniowym z dodaniem wszelkiego wina w obfitości. Mimo to chleba namiestnikowskiego się nie domagałem, gdyż robocizna ciążyła nad tym ludem. 19  Pamiętaj, Boże mój, dla mego dobra, o wszystkim, co uczyniłem dla tego ludu.

Wsparcie

Zostań naszym Patronem

 Modlitwa na dzisiaj

Rozważania nt. Litanii Loretańskiej

Aktualności


 
zamknij

Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookies w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.