Czytania z dnia
2025-02-24 - Poniedziałek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-25 - Wtorek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-26 - Środa
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-27 - Czwartek. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Grzegorza z Nareku, opata i doktora Kościoła
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
2025-02-28 - Piątek
Stary lekcjonarz
Nowy lekcjonarz
Partnerzy
Wyszukiwarka Biblijna (wersja beta)
Ez, 31, 1-18
Alegoryczny cedr
1 W roku jedenastym, miesiącu trzecim, pierwszego dnia miesiąca, Pan skierował do mnie te słowa: 2 «Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi egipskiemu, i całemu mnóstwu jego [poddanych]:
Kogo porównam do twojej wielkości?
3 Oto cyprys jak cedr na Libanie o pięknych konarach i cień rzucających gałęziach,
wyrósł wysoko
i między chmurami
był jego wierzchołek.
4 Wody dodały mu wzrostu,
Otchłań go wywyższyła,
sprawiając, że ich strumienie płynęły
dokoła miejsca, gdzie był zasadzony,
i swoje potoki kierowały
do wszystkich drzew polnych.
5 Dlatego wielkością swoją prześcignął
wszystkie drzewa polne,
pomnożyły się jego konary,
jego listowie się rozrosło
dzięki obfitości wody
podczas jego wzrastania.
6 Na jego gałęziach uwiły sobie gniazda
wszystkie ptaki podniebne,
a pod jego gałęziami mnożyły się
wszelkie zwierzęta polne,
w jego zaś cieniu mieszkały
liczne narody.
7 Piękny był w swojej wielkości,
ze swymi długimi konarami,
gdyż korzenie jego nurzały się
w obfitej wodzie.
8 Nie dorównywały mu cedry w raju Boga,
cyprysy trudno było porównać do jego gałęzi,
platany nie dorównywały jego konarom.
Żadne drzewo w raju Boga
nie dorównywało jego piękności.
9 Pięknym go uczyniłem obfitością jego gałęzi,
i zazdrościły mu tego wszystkie drzewa Edenu,
które były w raju Boga.
10 Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ tak
wysoko wyrósł, a wierzchołek swój podniósł aż do chmur i serce jego wbiło się w pychę z
powodu własnej wielkości, 11 dlatego dałem go w ręce mocarza wśród narodów, aby się z nim obszedł stosownie do jego niegodziwości. Odepchnąłem go. 12 A cudzoziemcy, ci najgroźniejsi
spośród narodów, wycięli go i porzucili. Na
góry i na wszystkie doliny spadły jego gałęzie, a jego konary połamane utonęły we wszystkich czeluściach ziemi, a spod jego cienia usunęły się wszystkie narody ziemi i opuściły go.
13 Na jego szczątkach mieszkają
ptaki podniebne,
pomiędzy jego gałęziami
są polne zwierzęta,
14 aby żadne drzewo, stojące nad wodami, nie rosło już więcej w górę, nie wznosiło swego wierzchołka aż ku chmurom, i aby nic, co bierze
siłę z wody, nie ufało własnej wielkości.
Ponieważ wszyscy zostali poddani śmierci,
wejdą do krainy podziemnej,
do grona tych ludzi,
którzy zeszli do dołu.
15 Tak mówi Pan Bóg: W dniu, w którym on zszedł do Szeolu, na znak żałoby zamknąłem nad nim Otchłań, zatrzymałem jej strumienie i zastawiłem wielkie wody; z jego powodu spowiłem Liban w strój żałobny i z jego powodu uschły wszystkie drzewa na polach. 16 Gdy go strącałem do Szeolu, pomiędzy tych, którzy zeszli do dołu, hukiem jego upadku zatrwożyłem wszystkie narody. W krainie podziemnej pocieszały się wszystkie drzewa Edenu, piękne i wspaniałe drzewa Libanu, wszystkie, które wodami zostały zroszone. 17 Równocześnie zeszły do Szeolu, pomiędzy tych, którzy od miecza polegli, te spośród narodów, które w jego cieniu spoczywały. 18 Któremu z drzew Edenu dorównałeś chwałą i wielkością? A przecież zostaniesz zrzucony wspólnie z drzewami Edenu do Szeolu; wśród nieobrzezanych
będziesz leżał wspólnie z tymi, którzy poginęli od miecza. Tak będzie z faraonem i wszystkimi jego
poddanymi» - wyrocznia Pana Boga.